Dlaczego indywidualne podejście do klienta jest złe?
Aplikacja, o którą pytają czytelnicy newslettera.
Zaproszenie na spotkanie na żywo.
💎 Marketing Navigator
Marketing Navigator to newsletter dla wymagających.
Ten, który właśnie czytasz, jest jak krótka notatka z lekcji – dowiesz się, co było na zajęciach, ale szczegóły musisz sprawdzić sam.
Jedno wydanie newslettera Marketing Navigator to dokładne streszczenie całych zajęć. Z miesiąca. Wystarczy, że przeczytasz je raz i natychmiast możesz podejść do egzaminu.
Zaliczenie gwarantowane.
Dziś w newsletterze Marketing Navigator
📘 15 lekcji na temat copywritingu na podstawie ofert, które wygenerowały miliony złotych.
🧠 Klientologia: iluzja pracy. Pokaż pot i trud, a będzie Ci dane.
🍽️ Umysłowa uczta: jak odmawiać i przestać czuć się z tego powodu winnym.
🛠️ Więcej subskrybentów i większe zasięgi dzięki sztucznej inteligencji.
📗 Książka, która pomoże Ci uniknąć błędów w życiu i w biznesie.
<<Imię>>, jako że bardzo Cię lubię, masz rabat.
-20% od ceny regularnej.
Archeolodzy często znajdują jaja dinozaurów. Jednak 11 kwietnia 2013 r. po raz pierwszy udało się znaleźć jajo z zachowanym embrionem dinozaura.
Naukowcy twierdzą, że dzięki temu odkryciu wkrótce lepiej zrozumiemy, jak rozmnażały się dinozaury. Pożyjemy, zobaczymy.
Ja w międzyczasie poczekam na przedsprzedaż biletów do Parku Jurajskiego.
🎯 Chcesz więcej klientów? Poznaj MAYA
Nie jestem fanem muzyki regionalnej, a rapu to już po prostu nie znoszę. Co więc zrobiłem?
To, co zrobiłby każdy normalny człowiek na moim miejscu: wybrałem się na koncert, który łączy elementy obu gatunków muzyki.
Brawo biłem najgłośniej ze wszystkich. Oczywiście na stojąco. Jednym słowem – moje bębenki uszne przeżyły orgazm!
Nic dziwnego, że artyści po koncercie otworzyli sprzedaż dodatkowych biletów na kolejny występ, na który też się napaliłem. Jednak zanim doszedłem do samochodu, bilety się wyprzedały.
Jak to możliwe, że dwa gatunki muzyki, które oddzielnie smakują jak gorzkie lekarstwo, po wymieszaniu były jak delikatny sernik oblany belgijską czekoladą?
Za wszystko odpowiada koncept MAYA – Most Advanced, Yet Acceptable.
Ojcem pojęcia jest Raymond Loewy, który uważał, że produkty zbyt nowoczesne lub zbyt pospolite zostaną odrzucone przez rynek jak nieudany przeszczep. Szanse na sukces mają tylko projekty, które są jednocześnie nowoczesne i pospolite.
Weźmy np. iPhone’a. W dniu premiery smartfon z jabłuszkiem był urządzeniem rewolucyjnym.
Gigantyczny wyświetlacz, wirtualna klawiatura, tylko jeden fizyczny przycisk. Jednak klienci dobrze rozumieli technologię za nim stojącą.
W końcu na rynku były już telefony komórkowe, tablety i był iPod.
Z drugiej strony mamy Google Glass – okulary rozszerzonej rzeczywistości, które miały pełnić funkcję sterowanego głosem smartfona.
Nieźle, prawda? Tyle że w dniu premiery (rok 2012) technologię rozumieli jedynie fani filmu Star Trek. Nic więc dziwnego, że Google zabiło projekt.
Połączenie muzyki rozrywkowej i muzyki regionalnej jest MAYA. To styl z jednej strony nowoczesny, a z drugiej – dobrze znany. Dlatego ta muzyka tak wyśmienicie „smakuje”.
🧠 Jak możesz wykorzystać to w swoim biznesie?
Bądź nowoczesny, ale nie za bardzo.
Masz coś nowego do powiedzenia, innowacyjny produkt do sprzedania? Zanim odpalisz fajerwerki, zastanów się, czy nie wyprzedzasz swojej epoki o lata świetlne.
To, że coś jest jasne dla Ciebie, nie oznacza, że jest jasne dla innych. Zdaj sobie z tego sprawę albo skończ jak mrożone lasagne z wołowiną od Colgate – serio byli na tyle szaleni.
2. Bądź nowoczesny, ale nie za bardzo.
Kiedy wszyscy mówią to samo i robią to tak samo, stają się pospolici. Dlatego Ty powiedz to samo, ale zrób to inaczej.
Gdy każdy mówił, że jego maszynki do golenia są świetne, Dollar Shave Club powiedział, że jego maszynki są KUREWSKO DOBRE.
3. Zmiany wprowadzaj stopniowo.
Rewolucja jest dobra, tylko jeśli stoisz na czele ruchu oporu w chińskiej prowincji. W każdym innym wypadku wprowadzaj zmiany stopniowo. Netflix, zanim stał się tym, czym jest dziś, wypożyczał filmy DVD drogą pocztową.
A jeszcze wcześniej był zwykłą wypożyczalnią filmów VHS (jeśli nie masz pojęcia, o czym piszę, kliknij tu).
„Jeśli chcesz być szczęśliwy przez godzinę – zdrzemnij się.
Jeśli chcesz być szczęśliwy przez dzień – idź na ryby.
Jeśli chcesz być szczęśliwy przez rok – odziedzicz fortunę.
Jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie – pomóż komuś innemu”
Chińskie przysłowie
Odpisz TAK, jeśli się z tym zgadzasz, <<Imię>>.
🎬 Popołudnie z głową
Czego o marketingu może Cię nauczyć golf Steve’a Jobsa? Sprawdź.
🔊 Nowy odcinek podcastu Marketing z głową
Każdy, kto nie spędził ostatnich kilku lat w jaskini, słyszał, że personalizacja w marketingu się opłaca. Klienci chcą być traktowani indywidualnie.
Dlatego według ankiet chętniej wybierają marki, które personalizują swoje komunikaty, niż marki silne.
Brzmi nieźle. Tyle że to nieprawda. Personalizacja w marketingu to utopia, która może doprowadzić Cię do ruiny.
Kilka osób pytało, jak się robi takiego animowanego gifa jak ten poniżej.
Korzystam ze ScreenRun. Wystarczy zrobić zrzut ekranu, wgrać go do aplikacji i zaznaczyć miejsca, na które chcesz zwrócić uwagę. Łatwo, szybko i za darmo.
Oni będą Ci wdzięczni, a Ty za polecenie odblokujesz ekskluzywne nagrody.
Jak dotąd udało Ci się zaprosić <<total_refs_CbISdnlkWCMdta>> osób.
Aby zaprosić więcej i odblokować nagrody, kliknij tu, skopiuj link i wyślij go znajomym.
<<Imię>>, uważasz, że newsletter jest przydatny?
Wspomnij o nim w mediach społecznościowych lub napisz mi coś miłego.
To zajmie Ci pięć sekund. Przygotowanie tego newslettera zajęło mi pięć godzin.
A przy okazji daj znać, z jakim marketingowym problemem borykasz się w tym tygodniu.
Dzięki temu będę wiedział jakie rady dla Ciebie przygotować.
Na dziś to wszystko.
Przybijam Ci piątkę i do następnego. Łukasz Hodorowicz
Piszę do Ciebie, z dwóch powodów.
Po pierwsze, wiem, że chcesz robić lepszy marketing.
Po drugie, zdarzyło Ci się wpaść na stronę lukaszhodorowicz.pl i dopisać do newslettera Marketing z głową.
Możesz wypisać się w każdej chwili ale będę za Tobą tęsknił.
Twoje dane są u mnie bezpiecznie. Strzeże ich:
StudioGO Reklama i Marketing
ul. Kartuska 23a
83-340 Sierakowice
Pomagam firmom osiągnąć sukces, tworząc skuteczny marketing. Jestem tu, bo wierzę, że każda firma może stać się wielka. Musi tylko nauczyć się, jak robić marketing, który działa. I uważam, że świat był smutny, zanim pojawił się serial PRZYJACIELE.
