Ten tekst pochodzi z newslettera Marketing z Głową.
Chcesz otrzymywać podobne wiadomości bezpośrednio na swój adres e-mail? Wystarczy, że klikniesz tu i dołączysz do newslettera.
🧠 niby nic, a działa jak szaloneBłyskawiczny sposób na lepszą ofertę
⏰ Dzisiejszego maila przeczytasz w 5 minuty i 15 sekund
Cześć, <<Imię>>,
jak Ci minął weekend? Ja wybrałem się do kina. Obejrzałem film Dungeons & Dragons: Złodziejski honor.
Film opowiada historię szpiega, który stał się złodziejem. Fabuła osadzona jest w świecie fantasy, przeniesionym z gry komputerowej. Jeśli to Twoje klimaty, to gorąco polecam.
A jeżeli fantastyczne smoki i lochy Cię nie kręcą, to polecam Ci suchara. Przyszedł mi do głowy podczas seansu.
Dlaczego szpiedzy nigdy nie zostawiają garnka na ogniu?
Żeby nie spalić sobie przykrywki 😀.
Pożartowaliśmy, a teraz do roboty. Zobacz, z czym dziś do Ciebie przychodzę.
Jak błyskawicznie podnieść wartość oferty?
Duże zmiany są przereklamowane.
Przepis na idealną prezentację.
Poznaj skalę… wszystkiego.
Zanim jednak zaczniemy, rozważ przejście na wyższy poziom marketingowej wiedzy.
💎 Marketing Navigator
Marketing Navigator to newsletter dla wymagających.
Ten, który właśnie czytasz, jest jak krótka notatka z lekcji – dowiesz się, co było na zajęciach, ale szczegóły musisz sprawdzić sam.
Jedno wydanie newslettera Marketing Navigator to dokładne streszczenie całych zajęć. Z miesiąca. Wystarczy, że przeczytasz je raz i natychmiast możesz podejść do egzaminu.
Zaliczenie gwarantowane.
Co znajdziesz w dzisiejszym wydaniu?
📘 Stwórz dochodowy biznes dzięki subskrypcji. Pomysły i przykłady.
🧠 Klientologia: jak łatwo podnieść wartość zamówienia? Siedem pomysłów.
🍽️ Umysłowa uczta: psychologia kłamstwa. Dlaczego wszyscy kłamią i czy warto się tym przejmować?
🛠️ Narzędzie, które pomoże Ci stworzyć viralowy film na YouTube.
📗 Książka, w której znajdziesz masę perswazyjnych słów i zwrotów.
<<Imię>>, jako że bardzo Cię lubię, masz rabat.
-20% od ceny regularnej.
8 maja 1886 r. doktor John Pemberton sprzedał pierwszą szklankę nowego napoju. Mikstura miała poprawiać zdolności poznawcze i dodawać energii.
Już pierwszego dnia napój okazał się hitem. Klienci bez przerwy wracali do apteki Pembertona po kolejne „dawki” odżywczego eliksiru. Produkt odniósł sukces i przetrwał do dziś.
Tak właśnie wyglądały początki coca-coli, która narodziła się dokładnie 137 lat temu.
Jak błyskawicznie podnieść wartość oferty?
Konsumenci stają się klientami, gdy wartość Twojej oferty jest większa od kosztów, które muszą ponieść.
Mówiąc wprost: klient kupuje, gdy dostaje więcej, niż wydaje.
Dlatego przy każdej okazji podnoś wartość swojej oferty. Dziś pokażę Ci, jak się do tego zabrać.
🧠 Posyp ranę solą
Ludzie kupują, aby rozwiązać problem. Im większy problem, tym większa wartość Twojego produktu. Dlatego najpierw opowiedz o problemie. Pokaż konsumentom jego konsekwencje. Przytocz historie osób, które nie zrobiły nic, aby go rozwiązać, co źle się skończyło.
Dopiero gdy ludzie zdadzą sobie sprawę z powagi problemu, pokaż im, że masz idealne rozwiązanie.
Dlaczego to działa?
Kiepsko wychodzi nam szacowanie wartości oferty w próżni. Jeśli zapytam Cię, czy 100 zł to dużo, czy mało, to zgodnie z prawdą odpowiesz: „To zależy”.
Wartość produktu oceniamy, porównując go z problemem, który rozwiązuje.
Sto złotych za parasol, kiedy na niebie nie ma ani jednej chmury, to rozbój w biały dzień. Jednak gdy na spacerze złapie Cię deszcz, zapłacisz każdą cenę, żeby nie przemoknąć i nie złapać przeziębienia.
🧠 Pokaż, zamiast mówić
Ludzie kupują, gdy wierzą, że produkt im pomoże. A uwierzyć znaczy zobaczyć. Dlatego zamiast mówić o tym, jak działa Twój produkt, zaprezentuj jego możliwości.
Z tej techniki budowania wartości korzystają m.in. producenci płynów do mycia naczyń. Nie zachwalają płynu, ale pokazują stertę czystych naczyń, które udało się umyć dzięki jednej jego kropli.
Dlaczego to działa?
Ponad 50% naszego mózgu odpowiada za widzenie. Z tego powodu ludzie najbardziej wierzą temu, co sami zobaczą.
🧠 Wykorzystaj efekt kontrastu
Ludzie kupują, gdy dostrzegają różnicę. Różnica uwypukla kontrast między tym, co jest, a tym, co może być. Dlatego pokazuj konsumentom efekt „przed” i „po”.
Ta technika sprawdza się w przypadku każdego produktu. Musisz jednak najpierw określić, jaką transformację przechodzi konsument. Następnie pokaż świat przed transformacją i po niej.
Na przykład:
brudny samochód → czysty samochód,
stare meble → nowe meble,
chaos w notatkach → porządek w notatkach.
Dlaczego to działa?
Obrazy „przed” i „po” są jak wizyta u dentysty z pominięciem bolesnego wiercenia. Wchodzisz z bólem zęba – pstryk – wychodzisz z uśmiechem na ustach.
Klienci szukają właśnie takich rozwiązań. Prostych, szybkich i bezbolesnych.
Naturalnie nie zawsze jest to możliwe. Jednak pokazując najważniejsze etapy transformacji – „przed” i „po” – pomagasz klientom zrozumieć wartość oferty.
<<Imię>>, znasz kogoś, komu dzisiejszy newsletter może się przydać?
Tym razem łamimóżdżkę rozwiązali: Marta, Adam, Zbigniew, Karol, Sławek, Arek, Kasia, Monika, Anna, Tomek, Renata, Bogdan, Artur, Karolina, Sylwia, Marcin, Konstancja Mirealla i Włodek.
Brawo!
🏆 Poleć newsletter znajomym.
Oni będą Ci wdzięczni, a Ty za polecenie odblokujesz ekskluzywne nagrody.
Jak dotąd udało Ci się zaprosić <<total_refs_CbISdnlkWCMdta>> osób.
Aby zaprosić więcej i odblokować nagrody, kliknij tu, skopiuj link i wyślij go znajomym.
🧠 Doceniasz pracę, którą wkładam w newsletter?
Wspomnij o nim w mediach społecznościowych lub napisz mi coś miłego.
To zajmie Ci pięć sekund. Przygotowanie tego newslettera zajęło mi pięć godzin.
A przy okazji daj znać, z jakim marketingowym problemem borykasz się w tym tygodniu.
Dzięki temu będę wiedział jakie rady dla Ciebie przygotować.
Na dziś to wszystko.
Przybijam Ci piątkę i do następnego. Łukasz Hodorowicz
Piszę do Ciebie, z dwóch powodów.
Po pierwsze, wiem, że chcesz robić lepszy marketing.
Po drugie, zdarzyło Ci się wpaść na stronę lukaszhodorowicz.pl i dopisać do newslettera Marketing z głową.
Możesz wypisać się w każdej chwili ale będę za Tobą tęsknił.
Twoje dane są u mnie bezpiecznie. Strzeże ich:
StudioGO Reklama i Marketing
ul. Kartuska 23a
83-340 Sierakowice
Pomagam firmom osiągnąć sukces, tworząc skuteczny marketing. Jestem tu, bo wierzę, że każda firma może stać się wielka. Musi tylko nauczyć się, jak robić marketing, który działa. I uważam, że świat był smutny, zanim pojawił się serial PRZYJACIELE.