L" prefix="og: https://ogp.me/ns#"> Jak przestać się bać i wreszcie podnieść ceny? 🧠 - Łukasz Hodorowicz
pozostały min
Trzymam Cię za rękę. Jesteśmy tu: Strona główna Blog Artykuł
Czas czytania: 4 min
Poziom trudności:

Jak przestać się bać i wreszcie podnieść ceny?

Podaj dalej
Jak przestać się bać i wreszcie podnieść <a href="https://www.lukaszhodorowicz.pl/66-strategii-cenowych/">ceny</a>?
Facebook
Website
YouTube
LinkedIn
Instagram

Cześć <<Imię>>. Dziś podpowiem Ci, jak negocjować wyższe ceny z samym sobą.

Zacznijmy jednak od kartki z kalendarza.

Kartka z kalendarza

6 grudnia, niemal na całym świecie, obchodzimy Mikołajki.

Choć określenie wieczór cudów lepiej pasuje do Wigilii Bożego Narodzenia, wczoraj w wielu domach zdarzył się największy cud. Dzieci same wyczyściły buty. Ba! Jeśli rodzice dobrze to rozegrali, to w domu lśnią wszystkie buty. Zgodnie z tradycją Mikołaj wypycha prezentami właśnie buty.

Jednak Mikołajki to nie tylko tradycja. To również lekcja dla najmłodszych. Jeśli ktoś daje Ci prezenty, to zazwyczaj jest jakiś haczyk. W tym wypadku czyste buty, pobudka skoro świt i całkowite podporządkowanie się domowemu reżimowi. 🙂

*|FANAME|*, zakładam, że bardziej niż czekoladowe lizaki w kształcie pana z brodą ucieszą cię dodatkowe PLN-y na koncie. Tak się składa, że mogę w tym pomóc.

Jak przestać się bać i wreszcie podnieść ceny?
Porada z Głową

<<Imię>>, żyjemy w dziwnych czasach. Robert Lewandowski nadal bez złotej piłki, Boże Narodzenie wypada w weekend, a kredyt samochodowy starcza co najwyżej na paliwo. Jak żyć?

Załóżmy, że w przyszłym roku chcesz zmienić samochód. Masz dwie możliwości. Albo zaczynasz zarabiać więcej, albo spotykasz bezdomnego, który całkiem przypadkiem ma na zbyciu nowego Mercedesa S-klasę. Zakładam, o ile nie masz na imię Tadeusz i nie mieszkasz w skromnej willi pod Toruniem, że druga opcja w grę nie wchodzi.


Masz zatem jedno wyjście. Musisz podnieść ceny. Łatwiej powiedzieć niż zrobić, prawda <<Imię>>? Z podnoszeniem cen jest jak z uprawianiem sportu. Niby wszyscy wiemy, że trzeba, ale jakoś zabrać się do tego nie możemy. Dlaczego?

Z dwóch powodów. Po pierwsze boimy się odtrącenia. To mechanizm obronny, który chronił naszych praprzodków przed wykluczeniem z plemiona i niechybną śmiercią w paszczy pra-tygrysa, tudzież zwyczajnego mamuta. Mówiąc wprost mamy wrodzoną awersję do sytuacji, w których możemy usłyszeć NIE.


Po drugie sami sobie utrudniamy życie. Gdy chcesz podnieść ceny, uruchamiasz wewnętrzny program zwany “negocjacje z samym sobą”. W efekcie pytanie, o ile podnieść ceny, zadajesz najmniej kompetentnej osobie. Samemu sobie.

Ten proces skazany jest na porażkę. Dlaczego? Ponieważ kochasz swoją pracę. Miłość i pasja sprawiają, że praca wydaje się łatwa i przyjemna. A przekonanie, że wysoka cena idzie w parze z trudem, potem i krwią powstrzymuje nas przed podnoszeniem ceny.

Na szczęście można sobie z tym poradzić. Wystarczy wykluczyć z negocjacji samych siebie.

Przestań ustalać ceny dla siebie. Wyobraź sobie, że ustalasz je dla kogoś bliskiego. Partnera, partnerki, dzieci albo jeśli wolisz dla kota. Ważne, aby negocjować ceny w czyimś imieniu.

Poza tym czas uświadomić sobie, że Twój produkt lub usługa jest jak tytuł szlachecki. Nie dla wszystkich. Wyższe ceny odstraszą niektórych klientów. Na szczęście tylko tych, którzy byli z Tobą dla pieniędzy.

Spróbuj. Trzymam za Ciebie kciuki <<Imię>>.

Jak przestać się bać i wreszcie podnieść ceny?
To jednak nie wszystko, co warto wiedzieć o podnoszeniu cen. Na koniec przygotowałem deser. Nowy odcinek podcastu. Dowiesz się jak bezpiecznie podnieść ceny nowym i obecnym klientom.

Posłuchaj 🔊 Jak podnieść ceny i nie stracić klientów.
Jak przestać się bać i wreszcie podnieść ceny?
Posłuchaj podcastu
Udostępnij Udostępnij
Tweet Tweet
Wyślij Wyślij
Zagadka z głową ❓❓
Co należy do Ciebie ale inni używają tego częściej niż Ty?
<<Imię>>, znasz odpowiedź? Odpisz na tego maila.

Dwie matki i dwie córki poszły na pizze. Każda z nich zjadła po jednym kawałku pizzy. Jednak zjedzone zostały tylko trzy kawałki. Jak to możliwe?


Odpowiedź: Na pizzę poszły trzy kobiety. Córka, mama oraz babcia. Mama jest również córką a babcia jest również mamą.

Tym razem zagadkę rozwiązali Anna, Wioletta, Waldemar, Ryszard i Sasza. Gratuluje!
Jak przestać się bać i wreszcie podnieść ceny?
Na dziś to wszystko.
Przybijam Ci piątkę i do następnego.
Łukasz Hodorowicz
Jak przestać się bać i wreszcie podnieść ceny?
Piszę do Ciebie, z dwóch powodów.
Po pierwsze, wiem, że chcesz robić lepszy marketing.
Po drugie, zdarzyło Ci się wpaść na stronę lukaszhodorowicz.pl i dopisać do newslettera Marketing z głową. 

 
Możesz wypisać się w każdej chwili ale będę za Tobą tęsknił. 

Twoje dane są u mnie bezpiecznie. Strzeże ich:
StudioGO Reklama i Marketing
ul. Kartuska 23a
83-340 Sierakowice

 
Podaj dalej