Jakość czy ilość? Co liczy się bardziej? - Łukasz Hodorowicz
pozostały min
Trzymam Cię za rękę. Jesteśmy tu: Strona główna Blog Artykuł
Czas czytania: 2 min
Poziom trudności:

Jakość czy ilość? Co liczy się bardziej?

Podaj dalej

Co w życiu i biznesie liczy się bardziej: jakość czy ilość? Większość osób uważa, że jakość. Potwierdzają to wyniki wyszukiwania w Google’u oraz modny dziś minimalizm, zgodnie z którym mniej oznacza lepiej. Jednak co innego na ten temat mówią badania. Wybór między jakością a ilością jest trudniejszy, niż może Ci się wydawać.

Jakość czy ilość – eksperyment

W latach 60. ubiegłego wieku profesor fotografii Jerry Uelsmann przeprowadził ciekawy eksperyment. Na początku roku szkolnego podzielił studentów na dwie grupy. W każdej z nich ustalił inne kryteria zaliczenia przedmiotu.

Jakość czy ilość? Co liczy się bardziej?
Jerry Uelsmann

Studentów z pierwszej grupy profesor oceniał na podstawie ilości wykonanych zdjęć. Osoby, które na koniec roku przyniosą 100 zdjęć, dostaną piątkę, ci, którzy przyniosą 90 zdjęć – czwórkę, itd. Natomiast oceny studentów w drugiej grupie zależały od jakości fotografii. Mieli oni przygotować tylko jedno, za to diabelnie dobre zdjęcie.

Ale profesor okłamał studentów. Tak naprawdę w obu grupach oceniał jakość prac. Ostatecznie okazało się, że lepsze zdjęcia robiły osoby z pierwszej grupy – ilościowej.

Gdy studenci z grupy jakościowej przez cały rok pracowali nad jedną, idealną fotografią, ci z grupy ilościowej eksperymentowali. Żeby nie popaść w rutynę, próbowali rozmaitych technik, kadrów, robili portrety, zdjęcia przyrody, przedmiotów. W rezultacie na różne sposoby szlifowali warsztat fotograficzny.

Eksperyment Uelsmanna nie był odosobnionym przykładem tego, że ilość rodzi lepszą jakość. Thomas Edison, zanim wynalazł żarówkę, opracował 10 tys. niedziałających prototypów.
Sportowiec, zanim pobije rekord świata w biegu na 800 m, musi odbyć wystarczająco dużo treningów.
W każdym przypadku ilość i jakość zamiast ze sobą konkurować, są od siebie uzależnione.

Ilość przed jakością

Czy to oznacza, że jakość jest całkowicie bez znaczenia i jeśli skupisz się na ilości, prędzej czy później odniesiesz sukces? Nie. W końcu możesz piec ciasto codziennie, ale jeśli robisz to w sposób niewłaściwy, ciasto nigdy Ci nie wyjdzie. Dlatego na moment wrócimy teraz do eksperymentu profesora Uelsmanna.

Musisz na ten temat wiedzieć coś jeszcze. Profesor zauważył, że w grupie ilościowej jakość poprawiała się wraz z kolejnymi fotografiami. Pierwsze 60 na ogół wychodziło kiepsko. Ale po przekroczeniu granicy 70. zdjęcia każde kolejne stawało się odrobinę lepsze. Ci studenci, którzy wykonali wystarczająco dużo fotografii, robili bardzo dobre zdjęcia.

Okazuje się zatem, że ilość w pewnym momencie trzeba zastąpić jakością. Gdy zaczynasz nagrywać filmy na YouTube, najpierw potrzebujesz ilości. Dzięki temu szybciej opanujesz podstawy nagrywania, montażu itp. Ale po pewnym czasie musisz zacząć pracować nad jakością. Lepsze filmy pomogą Ci się wybić w gąszczu innych twórców.

Kiedy zakładasz blog, musisz pisać jak najczęściej i jak najwięcej, ale po opublikowaniu kilkudziesięciu artykułów powinieneś skupić się na jakości, aby przyciągnąć większą liczbę czytelników.

Gdy postanawiasz nagrywać rolki na Instagram, zaczynasz od ilości, aby opanować podstawy, jednak później skupiasz się na jakości, by osiągnąć większy zasięg.

Dlatego pytanie „jakość czy ilość?” jest niewłaściwe. Zamiast tego zastanów się: czy już jakość, czy jeszcze ilość?

Podaj dalej

Co powiesz na darmowego
e-booka?

Archimedes powiedział „Dajcie mi punkt oparcia, a poruszę Ziemię”. Filozof miał na myśli dźwignię. Czyli mechanizm, który pozwala zamienić mały wysiłek w ogromne efekty. 

W ebooku zebrałem 10 pomysłów na marketingowe dźwignie.
Chcesz je poznać? Zapisz się.