czy zdajesz sobie sprawę z tego, że przeglądarka internetowa, z której korzystasz, wiele zdradza na Twój temat? Dziś porozmawiamy właśnie o tym.
Najpierw jednak…
📅 Kartka z kalendarza
25 lipca 1976 r. sonda kosmiczna Viking 1 sfotografowała twarz na Marsie.
W rzeczywistości zdjęcie jest iluzją optyczną, grą świateł i cieni. Jednak sporo ludzi nadal uważa, że marsjańska twarz to dzieło starożytnej marsjańskiej cywilizacji, której jesteśmy potomkami.
Cóż, choć ta teoria stoi na chwiejnych nogach, trzeba przyznać, że w polskim rządzie jest sporo kosmitów, więc kto wie…
Wróćmy jednak na Ziemię i porozmawiajmy o Twojej przeglądarce internetowej.
🎯Wróżby ze szklanego ekranu
Jakiś czas temu ekonomista Michael Housman zastanawiał się, co decyduje o większej lub mniejszej wydajności niektórych pracowników.
W tym celu przeanalizował ponad 30 tys. osób zatrudnionych w bankach, biurach podróży, liniach lotniczych itp. Sądził, że w ten sposób odkryje, co odróżnia lepszych pracowników od gorszych.
Najpierw Housman przyjrzał się temu, jak długo ludzie utrzymywali się na poprzednich stanowiskach. Uznał, że jeśli ktoś wcześniej często zmieniał pracę, to prawdopodobnie niską wydajność ma we krwi. Jednak pomylił się.
Nie było żadnego związku między wcześniejszym stażem pracy a wydajnością. Osoby, które w poprzedniej firmie pracowały kilka miesięcy, w innej były wzorowymi pracownikami. I odwrotnie. Pracownicy, którzy na wcześniejszych stanowiskach utrzymywali się przez sześć lat, w obecnej pracy, delikatnie mówiąc, nie przemęczali się.
Następnie Housman przyjrzał się innym danym: skąd pracownik pochodzi, gdzie mieszka, jak dojeżdża do pracy. Niestety i tym razem nic nie znalazł.
Jednak przeglądając zgromadzone dane, zauważył, że jego zespół zebrał informacje na temat przeglądarek internetowych zainstalowanych na prywatnych komputerach pracowników.
Housman nie spodziewał się, że wśród tych danych znajdzie coś przydatnego. W końcu jaki związek z wydajnością może mieć przeglądarka, z której korzystają ludzie, by obejrzeć zdjęcia kotków w internecie? Nie miał racji.
Okazało się, że pracownicy, którzy do surfowania używali przeglądarek Chrome lub Firefox, byli o 15% wydajniejsi niż ci, którzy korzystali z Internet Explorera czy przeglądarki Safari.
Oczywiście mógł to być zbieg okoliczności, ale Housman sprawdził, czy przeglądarka ma związek z czymś jeszcze poza wydajnością w pracy. Miała.
Na przykład użytkownicy Internet Explorera i Safari częściej nie przychodzili do pracy. Z kolei użytkownicy przeglądarek Chrome i Firefox byli z pracy bardziej zadowoleni.
Jak tłumaczy to Housman?
Przeglądarki Safari i Internet Explorer są wyborami domyślnymi. Kupując komputer, otrzymujesz je niejako w pakiecie. Co prawda w każdej chwili możesz zainstalować inną przeglądarkę, ale łatwiej zostać przy opcjach domyślnych.
Zdaniem Housmana osoby, które zadowalają się przeglądarkami domyślnymi, również w życiu godzą się na domyślne wybory. Uważają m.in., że takim wyborem jest ich praca. Pracują według domyślnych schematów, przy minimalnym zaangażowaniu, gdy zaś pojawiają się kłopoty, rzadziej przychodzą do pracy, a w efekcie szybciej się zwalniają.
Z kolei użytkownicy przeglądarek Chrome i Firefox traktują wybory domyślne jako sugestie i ostatecznie sami decydują, co zrobić. Częściej przejmują inicjatywę i nie godzą się ze status quo.
<<Imię>>, daj znać, z jakiej przeglądarki Ty korzystasz i co sądzisz o badaniu Housmana.
🔊 Nowy odcinek podcastu Marketing z głową
O 200% więcej telefonów od potencjalnych klientów, więcej zamówień i większa sprzedaż.
Od takiej, malowanej jasnymi barwami przyszłości dzielą Cię cztery słowa.
W nowym odcinku podcastu poznasz je, dowiesz się, jakie guziki w głowie klienta uruchamiają i jak wykorzystać to w swoim marketingu.
✔️ W tym tygodniu w newsletterze Marketing Navigator
✅ Jak z tego, co już robisz, ułożyć strategię marketingową – matryca, która pomoże Ci zmierzyć Twoje marketingowe wyniki i pokaże, co zrobić, aby wreszcie ruszyć z miejsca.
Chcesz dołączyć do newslettera Marketing Navigator? Kliknij guzik poniżej.
Nie masz pojęcia, że we mnie tkwisz. Dowiadujesz się o tym dopiero wtedy, gdy się wydostajesz. Czym jestem?
Poprawna odpowiedź to: snem lub błędem. 😂
Tym razem prawidłową odpowiedź znali: Ewa, Wioletta, Magda, Jola, Dominika, Diana, Tomasz, Adrianna, Łukasz, Piotr, Marta, Renata, Dominik, Paweł, Kasia i Igor.
Gratuluje!
<<Imię>>, tyle na dziś.
Na koniec mam prośbę: jeśli podoba Ci się newsletter, wspomnij o nim w mediach społecznościowych lub napisz mi coś miłego.
Będę Ci megawdzięczny.
Na dziś to wszystko. Przybijam Ci piątkę i do następnego. Łukasz Hodorowicz
Piszę do Ciebie, z dwóch powodów. Po pierwsze, wiem, że chcesz robić lepszy marketing. Po drugie, zdarzyło Ci się wpaść na stronę lukaszhodorowicz.pl i dopisać do newslettera Marketing z głową.
Możesz wypisać się w każdej chwili ale będę za Tobą tęsknił.
Twoje dane są u mnie bezpiecznie. Strzeże ich: StudioGO Reklama i Marketing ul. Kartuska 23a 83-340 Sierakowice
