W 2000 roku Microsoft opublikował wyniki badań, z których wynika, że przeciętny Kowalski potrafi utrzymać uwagę przez zaledwie 12 sekund.
W 2015 roku badanie powtórzono i okazało się, że pod względem skupienia uwagi wypadamy gorzej, niż złote rybki, które mogą pochwalić się wynikiem dziewięciu sekund.
Wiem, wiem. Nie takich informacji spodziewasz się w poniedziałek rano, kiedy czytasz ode mnie maila w pełnym skupieniu 🙂
Ale nie przejmuj się. Te bądź co bądź niezbyt optymistyczne statystyki przekujemy w Twój sukces. Ale o tym za moment.
Najpierw tradycyjna..
📅 Kartka z kalendarza
Dziś obchodzimy Ogólnopolski Dzień Radia. Jeśli statystyki Komitetu Badań Radiowych nie kłamią, to nie muszę Ci tłumaczyć, czym radio jest. Ze statystyk wynika, że 92% Polaków przynajmniej raz w tygodniu słucha radia. Co więcej, podobno radia słuchamy średnio przez 4 i pół godziny w tygodniu.
Biorąc pod uwagę te dane i naszą zdolność do utrzymania uwagi, rodzi się pytanie: czy rzeczywiście słuchamy radia, czy jedynie stanowi ono muzyczne tło dla komedii naszej codzienności? Cóż, z pewnością zweryfikują to kolejne badania nad popularnością radia.
Wróćmy jednak do naszych rozważań na temat umiejętności utrzymania uwagi, która spada niczym wartość Rubla.
🎯 Deficyt uwagi
A skoro przy pieniądzach jesteśmy… Mówi się, że uwaga klientów jest walutą, o którą bijemy się z konkurencją. Problem polega na tym, że właśnie jesteśmy świadkami największego od lat deficytu uwagi. A, jak to mówią w barach, z pustego nawet Salomon nie naleje.
Z kolei amerykańscy Marines mają inne ciekawe powiedzenie. Improwizacja, adaptacja, wytrwałość. Tłumacząc z żołnierskiego na polski: bądź elastyczny i zmieniaj się jak zeznanie majątkowe polityka.
Tę zasadę wzięły sobie do serca sieci społecznościowe, dla których umiejętność utrzymania uwagi to być, albo nie być. I kiedy myślisz już, że nic, poza cenami diesla, Cię w życiu nie zaskoczy, wtem na Facebooku, Instagramie, YouTube i Pintreście pojawiają się rolki i szorty. Krótkie i dynamiczne filmy znane wcześniej z TikToka – czarnego konia na pastwisku społecznościówek.
Przyznaję się, sam jeszcze do niedawna uważałem TikToka za internetowy odpowiednik trzepaka na osiedlu, przy którym zaraz po szkole zbierają się dzieciaki. Cóż, myliłem się.
Co zmieniło moje zdanie? Eksperyment, który przeprowadziłem. O tym, czego się dowiedziałem i co dokładnie sprawdziłem, opowiadam w nowym odcinku podcastu Marketing z Głową.
🔊 O TikToku w podkaście Marketing z Głową
Tik Tok rośnie w siłę. Według danych stanowi trzecią siłę wśród mediów społecznościowych. W związku z tym, czy warto budować społeczność na TikToku? A jeśli tak, to jak się do tego zabrać? Posłuchaj, co ustaliłem po miesiącu nagrywania TikToków.
Zobacz na blogu– Czy warto być na TikToku? A jeśli tak, to czy musisz śpiewać i tańczyć? Posłuchaj na Spotify (będę wdzięczny, jeśli uznasz, że zasłużyłem i wystawisz mi 5*) Obejrzyj na YouTube (Subskrybujesz? Nie? Zacznij)
❓ Zagadka z głową
<<Imię>> jak to możliwe, że pewien człowiek spędził 8 dni pod rząd bez snu?
Daj znać, jeśli znasz odpowiedź.
Rozwiązanie zagadki z poprzedniego tygodnia: Jesteś na meczu. Na stadionie zebrało się 14,500 kibiców. Jakie jest prawdopodobieństwo, że osoba po Twojej prawej stronie obchodzi urodziny w sobotę?
<<Imię>> Prawdopodobieństwo wynosi 1:7. Liczba ludzi na stadionie nie ma tu znaczenia. Liczy się tylko liczba dni w tygodniu.
Tym razem prawidłowo odpowiedzieli: Andrzej, Marlena, Damian, Ewa, Ryszard i Adam
Gratuluję!
Na dziś to wszystko. Przybijam Ci piątkę i do następnego. Łukasz Hodorowicz
Piszę do Ciebie, z dwóch powodów. Po pierwsze, wiem, że chcesz robić lepszy marketing. Po drugie, zdarzyło Ci się wpaść na stronę lukaszhodorowicz.pl i dopisać do newslettera Marketing z głową.
Możesz wypisać się w każdej chwili ale będę za Tobą tęsknił.
Twoje dane są u mnie bezpiecznie. Strzeże ich: StudioGO Reklama i Marketing ul. Kartuska 23a 83-340 Sierakowice
