L" prefix="og: https://ogp.me/ns#"> Mam dla Ciebie dwa słowa o perswazji i nowy odcinek podcastu 🧠 - Łukasz Hodorowicz
pozostały min
Trzymam Cię za rękę. Jesteśmy tu: Strona główna Blog Artykuł
Czas czytania: 4 min
Poziom trudności:

Mam dla Ciebie dwa słowa o perswazji i nowy odcinek podcastu

Podaj dalej
<< Test Imię >>, mam dla Ciebie dwa słowa o perswazji i nowy odcinek podcastu
Nie widzisz zdjęć? Otwórz wiadomość w przeglądarce
Facebook
Website
YouTube
LinkedIn
Instagram

 

Cześć <<Imię>>

Masz czasem wrażenie, że inni radzą sobie z obiekcjami klientów lepiej niż Ty? Podpisują umowy, sprzedają produkty, zarabiają, Ty natomiast nie do końca radzisz sobie z opornymi klientami i stoisz w miejscu? 

Zdaje się, że mogę coś na to poradzić. Najpierw jednak tradycyjna…

Kartka z kalendarza

Czy dziś, w drodze do pracy, rzuciło Ci się w oczy coś szczególnego? Na przykład pałętająca się po ulicach młodzież? Jeśli tak, to oznacza, że jeszcze nie wszystko stracone i tradycja tego dnia nadal żyje. Dziś Dzień Wagarowicza i jednocześnie pierwszy dzień wiosny

Liczę, że wraz ze skowronkami, nadejdą lepsze dni. I nie, nie mam na myśli tylko wyższych temperatur. 

Mam dla Ciebie dwa słowa o perswazji i nowy odcinek podcastu
Dwa słowa o perswazji
Do sedna jednak, bo klient z obiekcjami sam się nie ogarnie, prawda?

Tym bardziej, że od biznesowego uścisku dłoni, splendoru i dodatkowych zer na koncie dzielą Cię dwa słowa. Jednak zanim zdradzę jakie to słowa, coś Ci udowodnię. 

Twój mózg nie odróżnia fikcji od rzeczywistości. Nie mam tu na myśli Matrixa czy innej współczesnej baśni (choć rządzący od dawna twierdzą, że w Polsce żyje się jak w bajce-chętnie poznam autora tej bajki)  

Sprawa jest nieco bardziej subtelna. 

Wyobraź sobie dojrzałą, dużą, żółtą cytrynę. Masz? Super. Teraz weź do ręki nóż, w głowie rzecz jasna, i rozkrój tę cytrynę na pół. Następnie wyobraź sobie, że chwytasz połówkę cytryny do ręki i wyciskasz kwaśny sok prosto do swoich ust. 

Jest spore prawdopodobieństwo, że Twoje ślinianki właśnie zaczęły galopować jak konie na wybiegu. W ustach pojawiło się więcej enzymów trawiennych, które teraz musisz zgrabnie zetrzeć z klawiatury. 

Co się dzieje, spytasz? Przecież cytryny nawet nie ma w pobliżu. Nie owijając w naukową bawełnę, sprawa jest prosta jak równanie różniczkowe. Umysł nie odróżnia fikcji od rzeczywistości. 

Jak to wykorzystać w perswazji (bo po co się oszukiwać, o nią tu chodzi)? 

Gdy trafi Ci się klient z obiekcjami, zaczaruj go słowami “Wyobraź sobie”, po których namalujesz kolorową przyszłość, która ziści się gdy tylko pieniądze za fakturę znajdą się na Twoim koncie. Mówiąc wprost, pomóż klientowi wyobrazić sobie, jak wspaniałe stanie się jego życie z Twoim produktem (lub usługą) u boku.

Powodzenia!
Co tam Panie w podcaście?
W tym tygodniu na tapetę biorę temat, z którym znamy się jak łyse konie (hłe, hłe, hłe). A mianowicie copywriting, czy jak kto woli, pisanie dla sławy, chwały i pieniędzy. 

Nie będę Cię okłamywał (w końcu to nie newsletter telewizji publicznej), copywriting jest trudny. Pisanie nawet zawodowcom nie przychodzi łatwo. 

Czasem szybciej ułożysz kostkę Rubika czy rozplączesz bożonarodzeniowe lampki, niż napiszesz sensowny newsletter (serio, sprawdziłem). Badań nie robiłem, ale założę się, że istnieje związek między (słabą) kondycją psychiczną a zawodem copywritera. 

Jest jednak coś, co możesz zrobić, aby pisanie stało się łatwiejsze i dawało więcej frajdy. I o tym właśnie jest najnowszy odcinek podcastu. Zdarza Ci się pisać coś więcej, niż kwoty na fakturach? Koniecznie posłuchaj.

Zobacz na blogu – Copywriting. Jak ułatwić sobie pisanie i nie zwariować.

Posłuchaj na Spotify (będę wdzięczny, jeśli uznasz, że zasłużyłem i wystawisz mi 5*) 
Obejrzyj na YouTube (Subskrybujesz? Nie? Zacznij)
Spotkajmy się na Webinarze
Świat się wali, ale nadal kręci. Aby zachować pozory normalności, spotkajmy się jutro na webinarze. Porozmawiamy o tym, jak ogarnąć social media, gdy brakuje czasu i pomysłu na posty. Chcesz się zapisać? Kliknij tu.
Zagadka z głową 
Gdzie są miasta bez domów, góry bez szczytów, lasy bez drzew i oceany bez ryb?
<<Imię>>, daj znać jeśli znasz odpowiedź. 

Rozwiązanie zagadki z poprzedniego tygodnia:
 

Mam sześć ścian, ale nie możesz we mnie zamieszkać. Mam 21 oczu, ale się nie maluję. Czym jestem? 

<<Imię>>, chodzi o kostkę do gry. 

Tym razem odpowiedź znali: Leon, Wioletta, Ryszard, Maria, Jacek, Przemysław, Jakub, Adam, Anka, Daria, Iza, Tomek, Tomek (Fantomasz), Waldemar.

Gratuluję!

Mam dla Ciebie dwa słowa o perswazji i nowy odcinek podcastu
Na dziś to wszystko.
Przybijam Ci piątkę i do następnego.
Łukasz Hodorowicz
Mam dla Ciebie dwa słowa o perswazji i nowy odcinek podcastu
Piszę do Ciebie, z dwóch powodów.
Po pierwsze, wiem, że chcesz robić lepszy marketing.
Po drugie, zdarzyło Ci się wpaść na stronę lukaszhodorowicz.pl i dopisać do newslettera Marketing z głową. 

 
Możesz wypisać się w każdej chwili ale będę za Tobą tęsknił. 

Twoje dane są u mnie bezpiecznie. Strzeże ich:
StudioGO Reklama i Marketing
ul. Kartuska 23a
83-340 Sierakowice

 
Podaj dalej